MateuszNazywam się Mateusz Kucab i jestem uczniem klasy 1 F II LO w Łańcucie. Rok szkolny 2011/2012 był dla mnie rokiem pod wieloma względami przełomowym. Nie tylko rozpocząłem naukę w szkole średniej, ale spotkałem także wielu fajnych i ciekawych ludzi. Ciekawym aspektem będzie także udział w konkursach i olimpiadach, ponieważ jest to dla mnie świat całkowicie nowy. W gimnazjum brałem udział w konkursach kuratoryjnych np.    z historii oraz wiedzy religijnej, czy wiedzy o Janie Pawle II. Osiągałem w nich większe lub mniejsze sukcesy. Teraz jednak świat olimpiad i konkursów był dla mnie polem całkiem nowym.

Na początku roku, podobnie jak wielu moich kolegów z klasy, wystartowałem w olimpiadach z zakresu historii i wiedzy o społeczeństwie. Brałem udział w etapie szkolnym Olimpiady Wiedzy o Prawie, Olimpiady Wiedzy o Państwie i Prawie, Olimpiady Wiedzy      o Polsce i Świecie Współczesnym, Olimpiady Wiedzy o Prawach Człowieka oraz Olimpiady Historycznej. Udało mi się zakwalifikować do etapu okręgowego trzech z nich. Olimpiada Wiedzy o Państwie i Prawie oraz Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym były dla mnie motywacją do zgłębiania wielu ciekawych problemów natury prawnej, społecznej, politycznej. Olimpiada Historyczna była moim głównym celem, bo historię zawsze lubiłem. Zwłaszcza epoka nowożytna, którą wybrałem jako moją specjalność na etap okręgowy, budzi moje zainteresowanie. Mimo, że nie udało mi się wiele osiągnąć wyciągnąłem z nich cenne wnioski m. in. dotyczące efektywniejszych sposobów nauki czy pewniejszych odpowiedzi.

            Dalsza część roku upływała pod znakiem języka polskiego oraz religii. Na początku roku odbywał się Ogólnopolski Konkurs Polonistyczny Fraszka, gdzie zdobyłem I miejsce w szkole. Kolejnym przedsięwzięciem była IV edycja Powiatowego Konkursu Jednego Wiersza organizowana przez Miejską Bibliotekę Publiczną. W kategorii szkól ponadgimnazjalnych jury przyznało I miejsce i kilka wyróżnień. Mój wiersz (poświęcony Margaret Thatcher) został nagrodzony właśnie I miejscem.

            Kolejnym konkursem był Konkurs na esej w zakresie stosunków międzynarodowych organizowany przez Państwową Wyższą Szkołę Wschodnioeuropejską w Przemyślu. Mój esej pt. Czy w imię bezpieczeństwa można ograniczać prawa człowieka? otrzymał II miejsce, dzięki czemu pozyskałem indeks na studia w przemyskiej uczelni. Ten konkurs zaciekawił mnie, ponieważ postawione pytanie było ciekawym aspektem do rozważań z zakresu socjologii, polityki, filozofii i najważniejszych wydarzeń. W konkursie brało kilkudziesięciu uczniów z wielu województw.

 Mateusz           Dalszym przedsięwzięciem była IV Ogólnopolska Olimpiada Myśli Jana Pawła II. Pierwszy etap odbywał się w lutym w naszej szkole, która była także gospodarzem etapu wojewódzkiego w marcu. Jako organizatorzy sprostaliśmy wyzwaniu znakomicie. Etap finałowy miał miejsce w Siemiatyczach. Tradycją Olimpiady jest finał w województwie podlaskim. W dniach 11-12 maja przyjechało tu 60 najlepszych uczniów z całej Polski          w kategorii liceów i gimnazjów. Wszystkie etapy polegały na rozwiązaniu testów z pytaniami zamkniętymi i otwartymi oraz w części ogólnopolskiej - finału ustnego. Jadąc na Podlasie nie dawałem sobie dużych szans na wysokie lokaty, ale udało mi się przejść w najlepszej dwunastce do etapu ustnego. W etapie ustnym jury miało wyłowić 10 laureatów.

W ostatecznym rozrachunku udało mi się zająć piąte miejsce i uzyskać tytuł laureata. Organizacja Olimpiady, poziom uczestników oraz atmosfera to coś, czego nie zapomnę do końca życia. Hasło tegorocznej edycji to słowa papieża ze Skoczowa: ,,Sprawy mojej ojczyzny traktuję jako swoje własne”. Tematyka obejmowała przemówienia, kontekst historyczny i przebieg I, II, III, IV pielgrzymki Jana Pawła II do Polski oraz książkę Pamięć    i tożsamość a także filozoficzny aspekt nauczania napisany przez wybitnego polskiego filozofa ojca profesora Mieczysława Alberta Krąpca. Mimo, że ten konkurs wymaga wielu przygotowań to przynosi niewspółmierne efekty. Nie tylko tytuły, ale także rozwój w kwestii duchowej i czysto ludzkiej. Filozofia papieża dotyka każdego. Do Olimpiady w etapie szkolnym przystąpiło ok. 1300 osób z całego kraju.

Mateusz            W dn. 17-19 maja w Warszawie odbywał się finał Ogólnopolskiego Konkursu Historycznoliterackiego Bolesław Prus - w setną rocznicę śmierci pisarza, który był elementem międzynarodowych obchodów 100. rocznicy śmierci autora Lalki. Moja praca    pt. Biografia Bolesława Prusa w kontekście biografii innych pisarzy z pokolenia pozytywistów została dopuszczona do obrony przed komisją złożoną z wybitnych znawców pozytywizmu. Do stolicy przybyło 86 najlepszych znawców Bolesława Prusa, wyłonionych z kilkuset uczestników. Etap ustny odbywał się w siedzibie Polskiej Akademii Nauk, która była głównym organizatorem tego przedsięwzięcia. W sześciu komisjach zasiadły same znane nazwiska badaczy literatury jak prof. Józef Bachórz, prof. Ewa Paczoska, prof. Grażyna Borkowska, prof. Jakub Malik. Ja zostałem egzaminowany przez komisję szczególną. Jej przewodniczącą była pani profesor Teresa Kostkiewiczowa - najwybitniejsza żyjąca polska badaczka literatury, zwłaszcza epok dawnych i oświecenia. Jej książki są lekturami                w Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego oraz Olimpiadzie Historycznej. Komisja była bardzo wymagająca bowiem pytano o twórczość pisarza, zależności twórczości od krótkowzroczności Bolesława Prusa, epokę pozytywizmu, filozofów. Biografia Prusa była zatem punktem wyjścia do rozmów o obyczajach, historii, literaturze, socjologii oraz o innych dziedzinach. Był to konkurs bardzo szeroki i wymagający. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że znalazłem się w najlepszej dziesiątce finalistów. Nie udało mi się zdobyć tytułu laureata, których było 9 i w nagrodę pojadą w lipcu do Paryża. Spotkanie z Prusem i innymi pozytywistami było naprawdę fascynującą przygodą.

            Przede mną jeszcze dwa ogólnopolskie przedsięwzięcia. Moja praca pt. Obywatel Norwida została zakwalifikowana do finału VIII Ogólnopolskiego Konkursu Norwidowskiego, który będzie miał miejsce 4 czerwca w Krasnymstawie. Będzie miał formę testu pisemnego z biografii i twórczości Cypriana Kamila Norwida. 15 czerwca w pałacu      w Rybnej, w Tarnowskich Górach, nastąpi rozstrzygnięcie XIX Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego ks. Jana Twardowskiego.

            To wszystko nie miałoby miejsca, gdyby nie moi opiekunowie. Siostra Bożena Wilman bardzo mi pomogła w przygotowaniach do olimpiady religijnej, zwłaszcza w finale wspierała mnie i pomagała opanować stres. Jej obecność wraz z całą reprezentacją Podkarpacia wprowadzała radość i koleżeńską atmosferę między uczestnikami. Była także opiekunem duchowym. Pani prof. Małgorzata Trojnar, nauczyciel języka polskiego pomagała mi przy pisaniu pracy, przygotowaniu do jej obrony, a także racjonalnego odpowiadania przed komisją. Mój wychowawca, prof. Mariusz Duliban, był tym, od którego wszystko się zaczęło. Mój nauczyciel historii i wosu namówił mnie do brania udziału w olimpiadach i niejednokrotnie podnosił na duchu. Moim opiekunom serdecznie dziękuję, bo bez nich nie byłoby to możliwe. Zawsze mogłem liczyć na ich fachowość i pomoc. Życzliwość spotkała mnie także ze strony dyrekcji oraz wielu innych nauczycieli, którym także pragnę gorąco podziękować.

            Udział w konkursach i olimpiadach dał mi bardzo wiele. Poznałem wielu ciekawych ludzi, zobaczyłem nowe miejsca, zdobyłem nowe doświadczenia. Opanowanie stresu, dziesiątki napisanych i przeczytanych stron, ćwiczenie wypowiedzi to cenny aspekt tych olimpiad. Jednak najważniejsze to z każdej z nich wyciągnąć jakąś wartość, która pomaga     w codziennym życiu. Ważne, żeby olimpiady nie były chaotycznym nieuzasadnionym działaniem, ale jednym z punktów drogi życiowej, który pracą da się osiągnąć.

                                                                                                                              Mateusz Kucab